O Awarce cały czas pamiętamy. Bohaterski scholandzko-gnomi reżyser, ukrywający się pod pseudonimem Raj Kapoor nagrał o Awarce film.
Na plakacie widzimy, jak dzielna mieszkanka Awary marzy o bliskich ziemiach Scholandii, które w tej chwili są poza jej zasięgiem. Za nią czai się oprawca, który niby to zaleca się do naszej Awarki, ale nie dajmy się zwieść! Kadr ukrywa kajdany, które Awarka ma na sobie. Kajdany sprawiają jej ból. Żołnierze depczą buciorami jej delikatne stopy.
Mała Awarka, tyku-tyku-warka
Której Sarmata wszedł na dom
Pamiętajmy o Małej Awarce w naszych snach. Zwłaszcza tych mokrych.