Umizgi w porannym świetle, czyli jak mieć mokro w spodniach

Szeregowy krzątał się po dyżurce w poszukiwaniu ostatnich łyżeczek kawy. Przy takim zapotrzebowaniu w wojsku na to dobro, jego dostawy przyjeżdżały do jednostki równie często, co zaopatrzenie w amunicję do działek lotniczych. A i tak zdarzało się, że dzielni wojowie cierpieli z powodu jego niedoborów. Niestety, szanse na poranne parzenie kofeiny malały wraz z każdym […]