Wędrówki we mgle

Po nocy spędzonej na statku, udało mi się wejść do Czoczen. Okazało się, że aby przejść przez jurtę na wejściu na pomost, wystarczyło podać hasło, które było zapisane małym drukiem na tablicy powitalnej. Udałem się na plac targowy, aby przedstawić się Kugarczykom. Choć byłem ostrzegany, że Dreamlandczyków mogą tu postrzegać niezbyt przychylnie, spotkałem się głównie […]

Na granicy Kugarii

Każdą podróż trzeba gdzieś zacząć. Gdy mój żaglowiec wypływał z Alexiopolis, w Dreamlandzie wrzało. Konflikt między stronnikami niewybranego premiera, a właściwie każdym innym, przybierał na sile. Na mnie jednak już czas. Jako pewnego rodzaju przewodnik po tym, gdzie aktualnie jest najciekawiej, przyjąłem ranking Daniela von Witta. Najwięcej w maju działo się w Kugarii, a ja […]

W drogę

Zbyt długo siedziałem już w jednym miejscu. Czas w drogę. W momencie, gdy ukazuje się ten wpis, zrzekam się dreamlandzkiego obywatelstwa. Niektórzy mogli zapewne zauważyć, że decyzja króla Alfreda o odwołaniu wszystkich podległych mu urzędników państwowych dotyczy też urzędu wicekróla Scholandii. Mam więc w miarę wolną rękę, by zrealizować plan, który chodził mi po głowie […]