Małym łabądkom (mały poemat)

[Mam na imię Piotruś, do Opola przyjechałem z domu. Mieszkam tam z mamą i tatą. A jak ma na imię kotek? Nie wiem, ale babcia woła na niego „ty jebany sierściuchu”.]   Coda: W zamarznietym jeziorze po cichu dogorywują łabędzie. Ich śpiew to już właściwie kwilenie. Lecz głęboko w sercu każdy z nich jest majestatycznym […]