Radziecki Bodhisattva

BODHISATTVA MAHASATTVA RADZIECKI I jego ślubowania: Gdy zostanę premierem Scholandii, Awara na powrót stanie się scholandzka. Gdy przejdę przez królestwa, królestwa staną się ludowymi republikami. Gdy ujrzę faszystów, spalę ich w ogniu mojego współczucia. Gdy ujrzę głodujący lud, rozdam im ciastka.

Ciało wyobrażone

Wirtualia to dotknięcie dwustronne, dwuwymiarowe. Ponowny mit stworzenia. Kontrolowane lepienie nowego ja tak, jak ja tego chcę. Pozorne wycięcie niechcianego, zapanowanie nad głosem. Pozorne kreowanie poza standardami, konwencjami realnymi. Pozorne, bo wątpię czy w ogóle możliwe. Jednak można zaryzykować stwierdzenia, że to wyrażenie tego, co dotąd niewyrażalne, zatrzymanie tego co zwykle wyrażane. Bezcielesność zagrana. Wirtualne istnienie […]

W poszukiwaniu stwórców

Naropa, Freud i Budda W systemie sześciu jog indyjskiego mędrca-mahasiddhy Naropy znajduje się milam – Joga Świadomego Snu, która pozwala przejąć kontrolę nad światem sennych marzeń przez uzyskanie w nich świadomości śnienia. Praktyka nie rozpoczyna się jednak w chwili, w której adept przykłada głowę do poduszki. Również w dzień należy żyć przeświadczeniem, że wszystko, co się wydarza, jest […]

Bardo, albo przekroczenie koncepcji języka

Wstęp Towarzysz Witt mówi, że powinniśmy oddzielić aktywność realną od mikronacyjnej. Może tak, może nie. QPA. Poniższy utwór dedykuję jednak Towarzyszowi Miszy, którego mogłem nieopacznie odwieść od wirtualnego życia. Olejcie me słowa, Towarzyszu. Porcja poezji postmodernistyczno-awangardowej ośmieszy mnie niemożebnie, ale co tam. Niech się toczy koło samsary! Dla ułatwienia dodam, że jest to alfabetyczny kolaż – cyrylica, […]

Pierwszy dzień kadencji

Drugi maja. Rok dwa tysiące siedemnasty. Premier Ingawaar trzymał się kurczowo uchwytu, próbując utrzymać równowagę w bujającym się niczym okręt na pełnym morzu wagonie. Z głośników nad siedzeniami leciało właśnie Mein Scheißeturm autorstwa niedawno debiutującego boysbandu The Senancours. Choć do Dreamopolis przyleciał wczesnym rankiem, to teraz dochodziła czternasta. Przez wzmożony pieszy ruch pielgrzymkowy wszystkie drogi stolicy były wyłączone […]

Niech się świeczczy!

Wspaniałym prezentem dla klasy robotniczej w jej święto było ogłoszenie wyników wyborów, które miało miejsce 1 maja. Stanowisko premiera objął przedstawiciel Komunistycznej Partii Dreamlandu – towarzysz Torkan Ingawaar, który trzema głosami (na 24 oddane) pokonał Oskara ben Groznego-Witta, kandydata Klubu Św. Augustyna.  Choć kampania wyborcza rozpoczęła się bardzo późno, bo właściwie w ostatnich dniach przed wyborami, to […]